Jak informuje portal internetowy "Biełorusskije Nowosti", pod listem wysłanym do ministra Gowina podpisało się pięć organizacji.
Rzeczniczka ministra sprawiedliwości Patrycja Loose powiedziała IAR, że Jarosław Gowin jest otwarty na rozmowy. Podkreśliła, że minister jeszcze nie otrzymał listu białoruskich opozycjonistów, ale jak tylko list dotrze do ministerstwa to zapozna się z zawartymi w nim postulatami. "I jeżeli są to rzeczywiście przedstawiciele białoruskiej opozycji, to będzie otwarty na spotkanie z nimi, w trosce o standardy prawa na Białorusi" - dodała rzeczniczka ministra sprawiedliwości .
Według opozycjonistów, już od 12 lat białoruska prokuratura i sąd w Białymstoku prześladują opozycjonistę Andreja Żukowca. Jest on sądzony pod zarzutem oszustw kredytowych na Białorusi, odpowiada z wolnej stopy. Opozycjoniści chcą, by ministerstwo sprawiedliwości zwróciło uwagę na działania białostoskiego sądu.
Patrycja Loose zaznaczyła, że trzeba mieć śwaidomość, iż minister Jarosław Gowin nie może i nie zamierza wpływać na orzeczenie niezawisłego sądu.
IAR