Zdaniem jego współpracowników, nic nie wskazywało na kryzys psychiczny Bebenina. Dziennikarz zniknął w czwartek. Znaleziono go martwego w piątek wieczorem na działce pod Mińskiem.
Śledczy badający przyczyny zgonu twierdzą, że szrama na szyi oraz przewrócony taboret wskazują, że Bebenin mógł sam się powiesić. "Nie wierzę w samobójstwo Aleha" - powiedział Polskiemu Radiu jeden z białoruskich opozycjonistów Wincuk Wiaczorka. Zdaniem opozycyjnego polityka, "taka śmierć potrzebna byłaby tym, którzy chcą zastraszyć ludzi myślących inaczej i tym, którym zależy na całkowitej destabilizacji sytuacji" na Białorusi. Podobnie uważa wielu białoruskich opozycjonistów.
Pogrzeb Aleha Bebenina obędzie się jutro.