Politycy opozycyjni, którzy zmierzają wziąć udział w wyborach prezydenckich, chcieli debat na żywo. "Jesteśmy przeciwko wcześniejszemu nagrywaniu debat telewizyjnych. One powinny odbywać się na żywo" - powiedział Polskiemu Radiu Andriej Dmitrijeu - szef sztabu wyborczego Uładzimira Nieklajeuwa, poety i polityka. Mimo negatywnego stosunku do wcześniejszego nagrywania debat, żaden z polityków na razie nie zapowiedział zdecydowanie ich bojkotu.
Portal internetowy "Salidarność" uważa, że nagrywanie debat ma być gwarancją dla władz, że opozycyjni kandydaci nie zrobią jakiejś niespodzianki podczas audycji "na zywo"
Centralna Komisja Wyborcza poinformowała jednocześnie, że dodatkowo kandydaci startujący w wyborach otrzymają bezpłatnie po dwa półgodzinne wystąpienia w państwowej telewizji oraz radiu. Będą mieli również możliwość bezpłatnego zaprezentowania swojego programu w państwowych centralnych i regionalnych gazetach.