Tegoroczne obchody Sylwestra przebiegły bez zakłóceń ze względu na zaostrzenia w centrum miasta. Policja kontrolowała gości udających się na Starówkę odbierając butelki z szampanem i petardy. Pod budnykiem zabykowego ratusza gdzie bawiono się aż do rana, szampana można było pić tylko z plastikowych butelek.
Ze względu na kryzys finansowy miasto odwoło widowisko światło i dźwięk i zmniejszyło liczbę imprez rozrywkowych. Za sylwestrową zabawę w centrum słowackiej stolicy urząd miasta zaplacił 120 tysięcy euro. To tylko 75 procent kosztów ubiegłorocznego Sylwestra kiedy z nadejsciem Nowego Roku swiętowano równiez wprowadzenie waluty euro.