Argumentują też, że niszczące dla zasobów są duże trawlery używane do połowów. Aktywiści Greenpeace zorganizowali w centrum Brukseli happening, który zbiega się w czasie z posiedzeniem unijnych ministrów odpowiedzialnych za rybołówstwo. Przed budynkiem, w którym odbywa się spotkanie ustawiono model kutra rybackiego dużych rozmiarów z napisem w kilku językach: "Ministrowie Unii Europejskiej zezłomujcie przełowienie".
W akcji wzięli udział przedstawiciele organizacji Greenpeace z 10.krajów, w tym z Polski. "Jesteśmy tutaj żeby przypomnieć jeszcze raz jakim problemem jest przełowienie i chcemy powiedzieć, że nasz rząd musi w końcu zadbać o interesy polskiego rybołówstwa. Jedynie wprowadzenie konkretnych propozycji redukcji europejskiej floty, ustalenie kwot zgodnych z zaleceniami naukowców może zapewnić przyszłość naszym rybakom i morskim ekosystemom" - powiedziała Polskiemu Radiu Agnieszka Niewińska, działaczka Greenpeace.
Obrońcy środowiska mają nadzieję, że Unia Europejska zmieni w przyszłości sposób zarządzania rybołówstwem, co pozwoli przywrócić odbudowanie przetrzebionych zasobów morskich i przywrócić stan ekologiczny mórz, oraz zapewni stabilność zatrudnienia.