Podkreślił, że przeszliśmy przez kryzys suchą stopą. "Uważa się, że Polska może tchnąć nowego ducha w unijne działania, co jest Unii dziś bardzo potrzebne, bo nie jest to łatwy czas" - zaznaczył.
W opinii przewodniczącego Parlamentu Europejskiego ważne jest, by Polska w najbliższych miesiącach odpowiedziała na bieżące jak to okreslił niespodzianki, które w tym czasie mogą się zdarzyć. Jak dodał, "to bywają czasami nieprzewidziane okoliczności, a czasami też zagrożenia, na które trzeba umieć sprawnie odpowiedzieć".
Pytany, czy nie obawia się, że nasza prezydencja stanie się narzędziem wyborczym, Jerzy Buzek odpowiedział twierdząco. Podkreślił, że byłoby to bardzo niedobre rozwiązanie, gdybyśmy w tym czasie podzielili się wewnętrznie, a przez to prezydencja nie byłaby naszą wspólną sprawą.
Wcześniej, w związku z objęciem przez Polskę prezydencji, Jerzy Buzek wziął udział w uroczystym posiedzeniu połączonych izb Sejmu i Senatu.
IAR
