Prace mają pomóc w odnalezieniu miejsca pochówku Polaków, pomordowanych tam przez NKWD w czasie drugiej wojny światowej. Profesor Kunert powiedział, że negocjacje z Ukraińcami przyspieszyły po wrześniowej rozmowie prezydenta Bronisława Komorowskiego z premierem Ukrainy Mykołą Azarowem. Strona polska podkreśliła, że Bykownia jest miejscem szczególnym - czwartym, obok Katynia, Miednoje i Charkowa "cmentarzem katyńskim". Premier Ukrainy obiecał, że weźmie tę sprawę pod swoją szczególną kontrolę.
Andrzej Kunert powiedział, że prace ekshumacyjne pod kierunkiem Andrzeja Koli ruszą około 10 kwietnia i potrwają 3 miesiące. W tym samym czasie zostaną opracowane warunki konkursu na projekt polskiego cmentarza wojennego w Bykowni. Profesor Kunert powiedział, że jego koncepcja musi współgrać z koncepcją cmentarzy wojennych w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Kunert przyznał, że trudno powiedzieć, do kiedy uda się zbudować cmentarz w Bykowni. Jego zdaniem byłoby najlepiej, gdyby został on ukończony do kwietnia 2012 roku.