Chemioterapia Chaveza. Wrócił do ojczyzny

Prezydent Wenezueli Hugo Chavez wrócił do kraju z Kuby, gdzie leczył chorobę nowotworową. Jak oświadczył, pozbył się już rakowych komórek, liczy na szybką rekonwalescencję i przygotowuje się do dalszej pracy jako głowa państwa.

56-letni Chavez przed miesiącem przeszedł na Kubie operację usunięcia guza z okolic miednicy. Przed kilkoma dniami ponownie udał się na zaprzyjaźnioną wyspę, gdzie poddano go pierwszej chemioterapii. Po powrocie powiedział, że lekarze nie znaleźli już w jego organizmie żadnych złośliwych komórek, choć - jak dodał - należy brać pod uwagę możliwość nawrotu choroby.

Chavez o zgodę na leczenie na Kubie musiał oficjalnie prosić parlament, który przychylił się do jego prośby. Krytycy tej decyzji wskazują, że prezydent powinien kurować się w kraju, skoro - jak twierdzą władze - w Wenezueli stworzono efektywny system opieki zdrowotnej.

Kuba, jedyny reżim komunistyczny w Ameryce Łacińskiej, jest najbliższym sojusznikiem rządzonej przez Hugo Chaveza Wenezueli. Prezydent rządzi krajem od 1999 roku, chce także kandydować w przyszłorocznych wyborach.