godziny przekonywał liderów trzech partii koalicji do zaprzestania sporów i złagodzenia istniejącego napięcia.
Vaclav Klaus wziął na siebie rolę gwaranta utrzymania przy życiu koalicji konserwatystów, centro-prawicy i populistycznego ugrupowania Sprawy Publiczne. To ono domagało się od szefa gabinetu zdecydowanego działania w wyjaśnieniu poważnych zarzutów korupcyjnych dotyczących resortu ochrony środowiska. Chciało też zdymisjonowania szefa czeskiej policji w związku z wyciekami informacji z toczących się śledztw antykorupcyjnych, co
uniemożliwiało doprowadzenie ich do końca oraz ukaranie winnych.
Przed zapowiedzianym na dziś głosowaniem nad wnioskiem opozycji o wotum nieufności dla rządu premiera Neczasa liderzy ugrupowania Sprawy Publiczne zapowiedzieli, że ze względu na poważną sytuację ekonomiczną kraju nie chcą jej destabilizować i będą głosować przeciwko wnioskowi o wotum nieufności złożonemu przez opozycyjnych socjaldemokratów. Zdaniem obserwatorów krok ten oznacza jedynie przesunięcie ciągle palących problemów z ogromną korupcją na najbliższe dni i tygodnie.
Informacyjna Agencja Radiowa