Zachowane szczątki Tycho Brahe badał międzynarodowy zespół złożony z archeologów, antropologów i fizyków jądrowych. Przeprowadzono także badanie przy pomocy tomografu komputerowego w jednym z praskich szpitali, a także w Instytucie Fizyki Jądrowej. Wszystko po to aby ustalić przyczynę zgonu słynnego Duńczyka.
"Jeśli uda nam się dokładnie zbadać choćby jeden zachowany korzonek włosów, wówczas będziemy wiedzieć, czy został otruty, jak głosi legenda" - powiedział fizyk doktor Jan Kuczera.
Po zamknięciu cynowej trumny przewieziono ją uroczyście do kościoła. Tam prymas Czech arcybiskup Dominik Duka odprawił mszę w intencji Tycho Brahe. Przy dźwięku chorałów trumnę uroczyście złożono w krypcie.
Pierwsze wstępne analizy naukowe będą gotowe za dwa miesiące. Na szczegółowe będziemy czekać co najmniej do połowy przyszłego roku.