Podczas konferencji prasowej sztabu akcji ratowniczej w Kłomnicach k. Częstochowy, brygadier Marek Rączka mówił, że w gminach dotkniętych żywiołem nie działa sieć telefoniczna oraz - w wielu miejscach - energetyczna. Zastępca komendanta ślaskiego straży pożarnej dodał, że uszkodzone są linie wysokiego napięcia. Uszkodzeniu uległy również szklarnie, tunele foliowe, straty dotknęły też lasy prywatne. Poszkodowanym mają zostać przyznane kredyty klęskowe bądź pomoc bezpośrednia.
Jak podał sztab kryzysowy, dzięki sprawnej akcji ratowniczej już w nocy udało się zabezpieczyć folią uszkodzone budynki przed ewentualnymi opadami deszczu. Skutki nawałnicy usuwało przez całą noc ponad 300 osób.
Trąba powietrzna, która przeszła po godzinie 18 nad pólnocną częscią województwa ślaskiego, trwała 15 minut.