Augustowianie przywieźli ze sobą krzyże, symbolizujące liczbę ofiar wypadków drogowych, do których doszło w ich mieście na przestrzeni ostatnich kilku lat. Organizator akcji Andrzej Chmielewski wyjaśnia, że w ten sposób ludzie chcą uświadomić ekologom jak bardzo potrzebna jest miastu obwodnica.
Sądząc po atmosferze spotkania, na wzajemne przekonanie się obu stron nie ma raczej większych szans.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.