Ewa Leś z Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że ważne jest nie tylko tworzenie przyzakładowych żłobków i przedszkoli, ale także zapewnienie kobietom gwarancji zatrudnienia po powrocie z urlopu macierzyńskiego bez względu na to, po jak długim czasie będą wracać do pracy. Konieczne jest też promowanie partnerskiego modelu rodzicielstwa i małżeństwa tak, aby obowiązki związane z wychowywaniem dzieci były dzielone na oboje małżonków.
Kluczem do korzystnych zmian demograficznych w Polsce jest też wspieranie rodziny na poziomie centralnym i lokalnym - uważa Ewa Leś. Według profesor Leś rodziny powinny być wspierane finansowo w bardziej przemyślany niż obecnie sposób. Dzisiejsze zasiłki rodzinne są za niskie, aby rodziły się dzieci - mówi profesor Leś.
Duże znaczenie dla polityki rodzinnej ma także współpraca władz lokalnych z organizacjami obywatelskimi. To jednak jest w Polsce niedoceniane - twierdzi Ewa Leś. Dodaje, że brak motywowania ludzi do rodzenia dzieci negatywnie wpłynie na gospodarkę między innymi z powodu braku w przyszłości pracowników.