Wiceszef komisji Andrzej Dera z PiS, który był gościem Pulsu Trójki, jest zdania, że te ustalenia - jeśli okażą się prawdą - będą przełomowe. Policja i prokuratura będą musiały ustalić, co dokładnie się stało i czy odnalezione w 2006 zwłoki były ciałem Krzysztofa Olewnika.
Również inny członek komisji, Grzegorz Karpiński z PO, podkreśla, że z powodu ostatnich doniesień może zmienić się przedmiot działań tego gremium. Jednak - jak zaznaczył - niezależnie od tego i tak wiadomo, że w sprawie pojawiły się duże zaniedbania. Poseł Karpiński zaznaczył, że ostatnie ustalenia przypadkowo zbiegły się z tematyką obrad tego gremium. Sejmowi śledczy zajmują się wątkiem sprawy badanym przez olsztyńską prokuraturę. Chodzi między innymi o identyfikację zwłok.
Z uwagi na szacunek do rodziny Olewników gdańscy śledczy nie ujawniają terminu ekshumacji.