Wielka woda opada, czas na szacowanie strat - a te w zalanych poranna ulewą Dobczycach sięgnąć mogą kilku milionów złotych. Pomoc podtopionym mieszkańcom zadeklarowały już władze gminy.
Marcin Pawlak, burmistrz Dobczyc przypomniał, że nie w każdym domu jest wodociąg, dlatego jednym z priorytetów jest ustalenie, czy potrzebna jest dezynfekcja studni. Przy pompowaniu wody i czyszczeniu studni specjaliści ocenią, czy woda jest odpowiedniej jakości. Władze chcą także możliwie szybko oszacować straty i udzielić poszkodowanym pomocy finansowej.
Strażacy nadal wypompowują wodę na odcinku Dobczyce - Gdów. Z kolei przejezdna jest już droga Dobczyce - Myślenice: ruch odbywa się tam wahadłowo.href="http://news.money.pl/artykul/podtopienia;w;dobczycach;po;nocnych;ulewach,240,0,522992.html">
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.