Od jutra zasiłek pogrzebowy wypłacany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie mniejszy o 2400 złotych. Zdaniem Romana Szałatego, właściciela biura świadczącego usługi pogrzebowe, niższy zasiłek będzie w stanie pokryć tylko koszty pochówku. Zakłady pogrzebowe - jak tłumaczy - mogą przygotować pogrzeb za 4 tysiące złotych, a nawet taniej. Jednak będzie to jedynie cena usługi zakładu, trumny i kwiatów. Pozostałe koszty, związane z pochówkiem, czyli między innymi nabożeństwo i firmę murarską klient będzie musiał opłacić z własnej kieszeni, lub dopłacić zakładowi pogrzebowemu za kompleksową obsługę - tłumaczy Szałaty.
Jak wylicza właściciel biura świadczącego usługi pogrzebowe koszt samej trumny dobrej jakości to około 1800 złotych. Alternatywą, która pozwoliłaby zmieścić się w kwocie nowego niższego zasiłku, mogłaby być kremacja. Koszty kremacji, zakup urny oraz kwiatów, mogłyby zamknąć się już w przedziale 1000-1500 złotych - wylicza Szałaty. Jego zdaniem, względy ekonomiczne dla wielu mogą okazać się jedna nie wystarczające. Jak tłumaczy z doświadczenia wie, że większość, zwłaszcza starszych ludzi nie wyobraża sobie kremacji.
Przez ostatni rok zasiłek pogrzebowy wynosił 6406 złotych 14 groszy. Jesienią rząd szukając oszczędności przeforsował jego obniżkę. Od jutra będą tylko 4 tysiące złotych.