Jedną z twarzy promujących kampanię jest Aleks Piwarski. Jak mówi, zdecydował się wesprzeć akcję, gdy zobaczył, co dopalacze zrobiły z jego kolegami. -"Róźnie się to dla nich skończyło. Jeden z kolegów umarł" - mówi młody człowiek.
Terapeuta Robert Rutkowski mówi, że dopalacze są nie mniej groźne od narkotyków. Podkreśla, że lekarze często są bezradni, gdy trafia do nich osoba po przedawkowaniu, ponieważ nie znają składu substancji. - "Dopalacze próbowały się kreować jako coś lightowego, a tym po prostu nie są. Dopalacze po prostu zabijają" - mówi terapeuta.
Decyzją rządu niedawno zamknięto wszystkie sklepy z dopalaczami w Polsce. Terapeuci alarmują, że handel przeniósł się obecnie do "podziemia" i internetu. Dlatego właśnie władze zdecydowano się na kampanię w cyberprzestrzeni.