Związkowcy protestują przeciwko rządowym planom prywatyzacji. Jeżeli te się nie zmienią - zapowiadają strajk generalny. Pracownicy w rozmowie z Radiem Wrocław mówili, że są zbulwersowani założeniami rządu. Ich zdaniem, przykłady innych sprywatyzowanych zakładów pokazują, że wejście obcego kapitału pogarsza sytuację zakładów i całego regionu.
Według zarządu spółki strajk jest nielegalny, protestujący muszą być przygotowani na to, że dyrekcja wyciągnie wobec nich konsekwencje.
Przedstawiciele rządu zapowiadali, że zamierzają sprzedać do 10 procent akcji lubińskiej spółki.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.