Podkreślał, że wschód kontynentu nie boi się Sojuszu Północnoatlantyckiego, bo wie czym były dyktatorskie reżimy Układu Warszawskiego. W ten sposób skrytykował pośrednio tych we Francji, którzy niechętnie odnoszą się do powrotu tego kraju do struktur wojskowych NATO.
Nicolas Sarkozy przypomniał niektóre tragiczne wydarzenia z epoki komunizmu, a następnie dodał, że kraje, które żyły pod dominacją Związku Radzieckiego, nie mają powodu, by bać się Ameryki.