Profesor Andrzej Stańczak podkreśla, że dym tytoniowy osłabia działanie leków, stosowanych w schorzeniach układu oddechowego, krążenia, astmie, chorobach neurologicznych i psychicznych. Profesor dodaje, że również bierni palacze, którzy przebywają w pomieszczeniach zadymionych, są narażeni na to, iż przyjmowane przez nich leki będą mniej skuteczne, albo trzeba będzie zwiększyć ich dawkę.
Lekarze podkreślają też, że palacze, którzy chcą zerwać z nałogiem, zawsze powinni zasięgnąć porady lekarza. Stosowanie popularnych plastrów i gum do życia z nikotyną u osób, które przyjmują inne leki, może być bowiem niebezpieczne.