Chiny - zamach - Xinjiang - dymisja
Pierwsza dymisja po poniedziałkowym zamachu terrorystycznym na Placu Tiananmen w Pekinie. Szef okręgu wojskowego w Xinjangu (czyt.: śindziangu) został usunięty z władz lokalnych struktur partii. Chińskie media oficjalnie nie podają żadnych przyczyn dymisji, ale najprawdopodobniej ma ona związek z samobójczym atakiem w stolicy Chin.
Generał Peng Yong odpowiada za wojsko w Xinjiangu. Jak podały lokalne media, generał właśnie przestał pełnić funkcję członka Komitetu Stałego Komunistycznej Partii Chin w Xinjiangu. Decyzja ta nie została umotywowana, jednakże trudno nie dopatrywać się jej powiązań z poniedziałkowym zamachem na Tiananmen, który - według władz - został przeprowadzony właśnie przez terrorystów z Xinjiangu.
Położony w północno-zachodnich Chinach region w tym roku co najmniej czterokrotnie był też miejscem zamieszek na tle etnicznym i starć z policją. Chińska telewizja przytacza kolejne szczegóły zamachu. Miał być on zorganizowany przez 8 osób, które - jak podaje stacja CCTV - miały "tybetańskie noże i 400 litrów paliwa".
IAR