Dyrektor Piotr Pobrotyn z Wrocławia dodał, że jeżeli szpitale kliniczne przyjmą propozycję NFZ, to wpłynie to na obniżenie jakości świadczonych usług. Stracą na tym pacjenci, którzy będą mieli utrudniony dostęp do niektórych badań. Pobrotyn dodał, że od początku roku szpitale zapłacą więcej za krew i preparaty krwiopochodne, materiały diagnostyczne, leki oraz energię.
Dyrektorzy szpitali klinicznych proponują, by Fundusz płacił za świadczenia medyczne wykonywane w ich placówkach o 20 procent więcej, niż w innych szpitalach. Oczekują wyceny za punkty rozliczeniowe w wysokości 63 złotych. Fundusz natomiast proponuje 51 złotych.
Następne spotkanie dyrektorów szpitali klinicznych z prezesem NFZ zaplanowano na 16 grudnia.