Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski chce, aby Komisja Etyki Poselskiej zbadała czy Mularczyk mówił prawdę, gdy występując przed Trybunałem twierdził że przeglądał dokumenty Instytutu Pamięci Narodowej, dotyczące sędziów.
Poseł PiS powiedział, że przed rozprawą w Trybunale przeglądał w IPN mikrofilmy z dokumentami, dotyczącymi sędziów. Podkreślił, że notatka, jaką wówczas sporządził, trafiła do prezesa Trybunału na jego wyraźne żądanie. Mularczyk przypomniał, że nie wnioskował wówczas o wyłączenie ze składu Trybunału wspomnianych w notatce sędziów, a tylko o odroczenie rozprawy i zapoznanie się z resztą dokumentów przez Trybunał. Zdaniem posła, to prezes trybunału pospiesznie zdecydował o wyłączeniu sędziów z jego składu.