Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Dziennik"-efekt cieplarniany

0
Podziel się:

Polska jest bezbronna wobec upałów - ostrzega "Dziennik". Gazeta pisze, że rok 2007 ma być najcieplejszy od czasu prowadzenia pomiarów meteorologicznych. Tymczasem Polska jest słabo przygotowany na suszę lub inne konsekwencje efektu cieplarnianego. Dopiero, jak pisze "Dziennik", pod koniec roku ma powstać system zarządzania kryzysowego na wypadek klęski żywiołowej.

Opracowanie profesjonalnego, zintegrowanego systemu zleciła Światowaj Organizacja Zdrowia (WHO). Przyznaje ona, że globalne ocieplenie może być w przyszłości przyczyną dziesiątek katastrof naturalnych. Mimo to obecnie w naszym kraju niebezpieczne ekstrema pogodowe monitoruje jedynie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Żadne służby ratownicze ich nie monitorują.
Nikt nie myśli też o zabezpieczeniu ludzi na wypadek przedłużającej się suszy, która może spowodować niedobory wody pitnej. W Polsce nie buduje się nowych zbiorników na wodę pitną, a starych jest zbyt mało, by zaspokoić nasze potrzeby.
Tymczasem z badań uczonych wynika, że pogoda w Polsce może być coraz bardziej nieprzewidywalna, a jej anomalie niezwykle dotkliwe. Tak przynajmniej wynika z ogłoszonego na początku tego roku raportu IPCC (Intergovernamental Panel on Climate Change, Międzyrządowy Panel ds. Zmiany Klimatu). Skutki zmian klimatu są widoczne już teraz.
W niebezpieczeństwie znalazły się polskie bagna i torfowiska, które wysychają w dramatycznym tempie. Zmniejszające się z roku na rok ilości opadów doprowadzą do załamania się gospodarki rolnej. Zgodnie z tegorocznymi przewidywaniami z powodu suszy ucierpią zbiory zbóż na nie tylko w Grecji czy we Włoszech. To zagrożenie dotyczy także Polski.
Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu "Dziennika".

iar/dziennik/płużyczka/ pul

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)