"Echo Moskwy" twierdzi, że część Irlandczyków negatywnie przyjęła perspektywę wzrostu roli instytucji europejskich względem narodowego prawodawstwa, które przewiduje w Traktacie z Lizbony. Ponadto Irlandczycy niezbyt chętnie patrzą na wzmocnienie wojskowego potencjału Unii widząc w tym zagrożenie dla swojej polityki neutralności.
Z kolei Michaił Margiełow szef komitetu do spraw międzynarodowych Rady Federacji, izby wyższej rosyjskiego parlamentu uważa, że jeśli Traktat z Lizbony zostanie przez Irlandczyków odrzucony to będzie to podstawa dla poważnych debat w Parlamencie Europejskim.
Według Margiełowa wynik głosowania w Irlandii będzie wskaźnikiem jaki jest stosunek Irlandii do koncepcji zacierania się granic, oraz przekazywania władzy na szczebel centralny.