To krok w dobrym kierunku, są jednak poważne braki. W ten sposób przyjętą przez Sejm ustawę wydłużającą płatne urlopy rodzicielskie do roku ocenia Tomasz Elbanowski.
Prezes Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców zwraca uwagę, że obecne propozycje obejmują zbyt małą liczbę kobiet. Przytacza przykład Czech, gdzie urlopy przysługują nawet studentkom. Zdaniem Elbanowskiego, w Polsce urlop rodzicielski będzie przysługiwać mniej niż połowie matek.
Elbanowski powiedział, że zgłaszane były propozycje zmian, które nie zostały włączone do ustawy. Wymienia tu m.in. zniżki na ZUS dla rodziców prowadzących działalność gospodarczą czy wsparcie dla matek wcześniaków, które znaczą część urlopu spędzają w szpitalu.
Za ustawą zagłosowało 409 posłów, wszyscy obecni na sali. W 3. czytaniu posłowie odrzucili 16 z 17 zgłoszonych poprawek, w tym objęcie nowym prawem rodzin, w których dzieci urodziły się jeszcze w zeszłym roku.
Taką propozycję zgłosiła Solidarna Polska, ale jak mówił szef resortu pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, choć wielu może mieć niedosyt, między innymi ci, których dzieci urodziły się w 2012 czy w 2011, to nowe rozwiązania idą bardzo daleko.
Posłowie przyjęli poprawkę zgodnie z którą bezpłatny urlop wychowawczy będzie można wykorzystać do ukończenia przez dziecko piątego roku życia. Nikt nie wstrzymał się od głosu i nikt nie był przeciw.
IAR