W archiwalnych zbiorach Filmoteki niezwykle trudno na podstawie fragmentów przedwojennych taśm ustalić, jaki jest tytuł filmu i kto go nakręcił. W przypadku niemieckiego obrazu "Gdy świat grzeszny woła..." pomogła strona internetowa LOST FILMS, poświęcona zaginionym filmom - wyjaśnia Renata Wąsowska, która film odnalazła.
Film opowiada historię Ireny i jej romansu z inżynierem Wernerem. Jest to lekka komedia o kobiecie znużonej swoim adoratorem, która postanawia rozkochać w sobie inżyniera.
Teraz archiwalna taśma będzie musiała zostać zakonserwowana, a następnie przegrana na taśmę, z której film będzie mógł zostać wyświetlony - wyjaśnia dyrektor Filmoteki Narodowej Tadeusz Kowalski. Każdy zainteresowany będzie mógł na stronie internetowej Filmoteki obejrzeć zdjęcia z tego filmu. Tadeusz Kowalski liczy, że dzięki odnalezieniu dużej części filmu może zostać odnaleziona jego reszta.
Fascynaci przedwojennego kina będą mogli obejrzeć film być może już jesienią w kinie "Iluzjon".