Niewielki kraj z dobrym bilansem płatniczym, zdrowymi finansami publicznymi, silną gospodarką - to są argumenty za opuszczeniem strefy euro. Powrót do marki - narodowej waluty - spowoduje szybki wzrost jej wartości. Spadną koszta importu, a fińskie inwestycje za granicą staną się tańsze. Mogą być kłopoty z eksportem, ale kraj równocześnie uniknie udziału w coraz bardziej kosztownych pakietach solidarnej pomocy.
Decyzja fińska nie spowoduje większych zawirowań w strefie euro w przeciwieństwie do podobnego kroku na przykład Niemiec, który by wywołał upadek europejskiej waluty.
Brytyjscy autorzy raportu jednak zauważają, że prawdopodobieństwo takiego posunięcia Helsinek jest niewielkie, a w kraju nie ma poważniejszych antyeuropejskich nastrojów.
IAR