Ludovic Obraniak przyznaje, że biorąc pod uwagę przebieg ostatniego meczu z Czechami biało-czerwoni nie zasłużyli na awans, ale szansę na ćwierćfinały zaprzepaścili już wcześniej, w pierwszym, zremisowanym spotkaniu z Grekami. Przegrana w meczach eliminacyjnych jest dla niego największą porażką w jego karierze. Obraniak podkreśla z naciskiem, że o ile taka będzie wola selekcjonera, to on będzie grał w koszulce z orłem na piersi, bo przecież jest Polakiem na dobre i na złe. Żal mu Smudy, bo to znakomity trener o wielkim sercu, także dla Obraniaka, którego wspierał w trudnych dla piłkarza chwilach.
Obraniak uważa, że mecz z Czechami Polacy przegrali w pierwszych dwudziestu minutach, bo nie wykorzystane szanse mszczą się później. Piłkarz jest pełen zachwytu dla polskich kibiców i to dla nich warto jest według niego grać i walczyć na boisku.
Francuskie media cytują wypowiedź Błaszczykowskiego, który nie kryje frustracji spowodowanej postawą PZPN.
IAR