Do tej pory spora grupa oficerów niemieckich mieszkała w Strasburgu, ale w ramach Eurokorpusu. Teraz chodzi o sześciuset żołnierzy, czyli o 291. batalion niemiecko-francuskiej brygady, który będzie stacjonował w Illkich-Graffenstaden na przedmieściach Strasburga. Decyzję o założeniu bazy niemieckiej jednostki wojskowej na terytorium państwa francuskiego podjęli w ubiegłym roku prezydent Francji Nicolas Sarkozy i kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Zdaniem komentatorów, znaczenie tej decyzji jest bardziej symboliczne niż strategiczne z wojskowego punktu widzenia. Jest to jednak gest mający wymiar historyczny. Po raz ostatni, w zupełnie innych okolicznościach, niemieckie wojsko stacjonowało w Alzacji pod koniec II wojny światowej. Obecna uroczystość z udziałem ministrów obrony Francji Alaina Juppe i Niemiec Karla-Theodora Freiherra jest kolejnym dowodem pogłębiającego się pojednania sąsiadujących ze sobą państw.