Francois Hollande konsekwentnie sprzeciwia się wpisaniu do konstytucji zasady rygorystycznej kontroli budżetu krajowego. Kolejny raz mówi także o konieczności wpisania do nowego porozumienia mechanizmu zapewniającego wzrost gospodarczy. To dwa główne punkty programu kandydata socjalistów dotyczące Europy. Francois Hollande chce doprowadzić do zrównoważenia budżetu w 2017 roku, czyli o ile wygra wybory, pod koniec swojego mandatu. Jego prognozy, zdaniem komentatorów są jednak zbyt optymistyczne, gdyż jak wynika z raportu opublikowanego przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy w tym roku deficyt wyniesie ponad cztery i pół procent a w 2013 nieco poniżej czterech procent. Hollande twierdzi, że nie będzie swojej polityki dostosowywał do ocen Funduszu. Tymczasem według ekonomistów plany stworzenia 60 tysięcy nowych etatów państwowych nie pozwolą na okiełznanie deficytu.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Brzeziński/Paryż/sk