Radioaktywna woda z uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima w Japonii będzie przechowywana na gigantycznej barce. Statek wypłynął z portu w Yokohamie; ma powrocić w okolice elektrowni za dwa tygodnie.
W podziemiach reaktora numer jeden jest prawie trzy tysiące ton wody. To więcej niż w basenie olimpijskim. Tę skażoną wodę trzeba odpompować. Zmieści się ona w zbiornikach barki; jej pojemność jest bowiem ponad trzy razy większa i wynosi około dziesięciu tysięcy ton. Barka ma ponad 130 metrów długości i 15 metrów szerokości. Wcześniej rybacy wykorzystywali ją jako pływającą wyspę. Tymczasem władze Japonii powiększyły strefę zamkniętą wokół Fukushimy. Ewakuowano mieszkańców z dwóch miast w odległości ponad 30 kilometrów od elektrowni; wcześniej strefa zamknięta obejmowała teren w promieniu 20 kilometrów. Japońscy eksperci obawiają się, że pojawił się nowy wyciek silnie skażonej wody.