W wywiadzie dla Polskiego Radia politolog Dominik Mierzejewski zwraca uwagę, że chińsko-amerykański konflikt o juana stanie się jednym z głównych tematów szczytu. W jego opinii niedawne podróże chińskich polityków do Europy oraz azjatyckie tournee Baracka Obamy mogą świadczyć o poszukiwaniu przez obydwa mocarstwa sojuszników przed rozpoczynającym się szczytem. "Chiny w ostatnich tygodniach, głównie przez wizyty premiera Wen Jiabao w Europie, Hu Jintao we Francji czy też Jia Qinglina w Polsce, próbują równoważyć wizyty amerykańskie - np. wizytę Obamy w Indiach. Próbują pokazać, że Europa i jej waluta zaczyna się liczyć, co dla amerykańskiego dolara będzie niekorzystne" - mówi politolog. Zwraca on uwagę, że USA i Chiny to dwie największe gospodarki świata, dlatego kluczową rolę na szczycie w Seulu odegrają prezydenci Chin Hu Jintao i Stanów Zjednoczonych - Barack Obama. Mediatorem między obydwoma mocarstwami ma być niemiecka kanclerz Angela Merkel. 32 przywódców państw i szefów organizacji międzynarodowych
będzie dyskutować w Seulu o mechanizmach, które pozwoliłyby zapobiec tzw. wojnom walutowym oraz o walce z protekcjonizmem w światowym handlu.
Informacyjna Agencja Radiowa