Wicepremier podkreślił, że uporządkowania po stronie polskiej wymagają relacje właścicielskie spółek gazowych, tak by polska strona posiadała jednolitą strategię działania.Wymienił tu PGNiG, Gaz-System i polsko-rosyjski EuroPolGazu. Ta ostatnia spółka jest operatorem Gazociągu Jamał. Zarzucił władzom niektórych z tych spółek zajmowanie się "polityką czy rozgrywkami". Zapowiedział, że w sprawie porozumienia zostanie wkrótce zwołany zespół bezpieczeństwa do spraw polityki bezpieczeństwa energetycznego.
Waldemar Pawlak powiedział, że dochodzi do niejasnych działań ze strony doradców czy zarządów spółek. Wicepremier nazwał sabotażem niektóre działania dotyczące podnoszonych zastrzeżeń wobec umowy. Jako przykład podał rozpowszechnianie przez pracowników jednej z polskiej firmy nieprawdziwych danych, na których opierano się w rozmowach. Dodał, że osoby podejmujące takie działania zostały potraktowane zgodnie z prawem.
Wcześniej zapowiadano, że umowa będzie podpisana jeszcze w tym roku.