Geodeci nie pojawili się jednak na razie w samej Dolinie, zaczęli pracę na innych odcinku planowanej obwodnicy, od strony Białegostoku. Na miejscu jest za to coraz więcej ekologów, przyjeżdżają ludzie z całej Polski. Obecnie w Dolinie jest około 80 osób. Ekolodzy spodziewają się, że wcześniej czy później dojdzie do interwencji policji, ale zaznaczają, że nie będą stawiali oporu. Dodali, że będą jedynie biernie utrudniać pracę ekipom budowlanym, na przykład wchodząc na drzewa. Zapowiadają, że zrobią wszystko, aby powstrzymać inwestycję.
Budowę popierają natomiast zdecydowanie mieszkańcy Augustowa. Zapowiadają, że jeśli zostaną wstrzymane roboty, to wrócą do blokowania dróg. Augustowianie chcieliby obwodnicy jak najszybciej. Zauważają, że jeśli prace rozpoczną się teraz, to autostrada będzie gotowa za trzy lata. Przestrzegają przy tym, że podjęcie kolejnej dyskusji nad wariantem ekologów przedłuży oddanie inwestycji o kilkanaście lat. Zwracają jednocześnie uwagę, że Augustów pilnie wymaga obwodnicy, ponieważ przez miasto rocznie przejeżdża półtora miliona TIR-ów i często dochodzi do wypadków, w których giną ludzie.