Rozważanie przed modlitwą maryjną papież poświęcił obecnemu kryzysowi gospodarczemu, na który lekarstwem może być "globalna solidarność", głoszona już przez Jana Pawła II.
Benedykt XVI stwierdził, że kryzys gospodarczy należy interpretować w sposób głęboki jako poważny symptom, wymagający zajęcia się jego przyczynami. Podkreślił, że "nie wystarczą - jakby powiedział Jezus - nowe łaty na starym ubraniu". Jezus Chrystus, przypomniał papież, nie organizował kampanii przeciwko ubóstwu, lecz głosił ubogim Ewangelię, wyzwalającą z nędzy moralnej i materialnej. To samo czyni Kościół poprzez swoje nieustanne dzieło ewangelizacji i promocji człowieka.
Postawienie ubogich na pierwszym miejscu, mówił Benedykt XVI, oznacza zdecydowane przejście do tej globalnej solidarności, którą już Jan Paweł II wskazał jako niezbędną dla zharmonizowania potencjału rynku z możliwościami społeczeństwa. Papież podkreślił, że wszelkim inicjatywom na tym polu towarzyszyć musi poszanowanie praworządności i stałe dążenie do wspólnego dobra.