Gazeta pisze, że na powstanie nieprawidłowości znaczący wpływ miały wadliwie skonstruowane przepisy. Umożliwiają one pracodawcom pobieranie nadmiernych dofinansowań, zabraniają ich kontrolowania przez PFRON, a także nie zapewniają niepełnosprawnym należnej rehabilitacji.
Szczepan Wroński z PFRON powiedział gazecie, że przepisy te są dopiero wdrażane w życie, a wszelkie nieprawidowości zgłaszane są do resortu pracy i polityki społecznej.
Jednym z przykładów złej konstrukcji przepisów są zasady rozliczania pracodawców z dofinansowania do wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników. Pracodawcy muszą co roku składać w funduszu oświadczenie o wyborze w danym roku jednej z form pomocy - zaliczki lub ryczatłu na rekompensatę kosztów zatrudniania niepełnosprawnych. Tymczasem pomoc publiczna wszystkim przedsiębiorcom przekazywana była w formie zaliczki maksymalnej wysokości pomocy. Po sporządzeniu rozliczenia pracodawcy muszą zwrócić sumę niewykorzystanych zgodnie z prawem środków, lecz fundusz nie pobiera z tej kwoty żadnych odsetek, bo nie przewidują tego przepisy. NIK ocenia, że w 2005 roku było to 98,1 mln zł.
Lech Rejnus, dyrektor Departamentu Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia NIK powiedział gazecie, że rozwiązanie takie jest nieoprocentowanym kredytowaniem działalności pracodawców.
Gazeta podaje, że istnieje szereg podobnych nieprawidłowości. Więcej na ten temat, w dzisiejszej Gazecie Prawnej.
GP/lj/gaj