Grażyna Kopińska powiedziała, że atmosfera braku przyzwolenia dla korupcji spowodowała jej ograniczenie na najniższym poziomie. Zaznaczyła jednak, że nic nie wiemy na temat tego, co się zmieniło z korupcją
polityczną, gdzie wchodzą w grę duże pieniądze.
Przedstawicielka Fundacji Batorego, pytana o działalność Centralnego Biura Antykorupcyjnego, powiedziała, że podstawowym zarzutem wobec tej
instytucji jest to, że nie prowadzi ona działań prewencyjnych. W jej ocenie Biuro nie powinno się skupiać wyłącznie na działaniach śledczych, a tak jest w tej chwili.
Ponadto - dodała Grażyna Kopińska - CBA jest służbą, która pozostaje w zasadzie poza nadzorem. Biuro podlega tylko premierowi. Zdaniem gościa radiowej Trójki byłoby lepiej, gdyby kontrolę nad nim sprawował Sejm.