Wczoraj na Haiti odnotowano sześć zgonów - mniej niż poprzednio. Całkowita liczba znanych ofiar śmiertelnych to obecnie 259. Zachorowało prawie trzy i pół tysiąca ludzi. ONZ-owski koordynator pomocy humanitarnej na Haiti Nigel Fischer zapewnia, że jego pracownicy są przygotowani na rozszerzanie się epidemii.
"Gdyby ktoś nam powiedział wcześniej, co robić, wiele osób udałoby się uratować" - skarżą się mieszkańcy. Teraz eksperci radzą im, by często myli ręce i pili wodę butelkowaną, a nie bezpośrednio z rzeki Artibonite, która roznosi groźne bakterie.
Organizacje pomocowe starają się nie dopuścić do wybuchu epidemii w miasteczkach namiotowych, w których po styczniowym trzęsieniu ziemi mieszka milion trzysta tysięcy ludzi.
Informacyjna Agencja Radiowa