Katarzyna Hall, która była gościem "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, powiedziała, że różne są rodzaje szkód jakich doznały szkoły. Część jest zniszczona całkowicie, część w pewnym stopniu podtopiona. Na razie trwa szacowanie strat. Minister Hall zapowiedziała, że o środki na ich pokrycie - w razie potrzeby - będzie prosiła premiera i ministra finansów.
Katarzyna Hall powiedziała, że nie ma potrzeby wydłużania roku szkolnego z powodu powodzi. Minister edukacji opowiedziała się za wyjazdowymi zajęciami w czerwcu. Taki wyjazd trwałby około dwóch tygodni. Stosowne wnioski można zgłosić do miejscowego kuratorium oświaty. Katarzyna Hall nie wykluczyła też, że we wrześniu mogłyby się odbyć zajęcia wyrównawcze dla uczniów z zalanych szkół.
Minister edukacji zapewniła, że powódź nie zakłóciła natomiast przebiegu matur.
