W tym tygodniu zatrzymali go policjanci sekcji antynarkotykowej olsztyńskiej komendy. Tomasz T. szedł na spotkanie z innymi dealerami. Miał przy sobie worek z amfetaminą - narkotyki miały trafić do olsztyńskich szkół i dyskotek. Okazuje się, że biegły był już wcześniej skazany za takie samo przestępstwo. Mimo prawomocnego wyroku 3 lat więzienia - przez rok sądy korzystały z jego opinii.
Wiceprezes Sądu Okręgowego w Olsztynie Wacław Bryżys tłumaczy, że ma ponad 600 biegłych i wcześniej nie wiedział, że mężczyzna był już skazany.
Skreślony dziś z rejestru biegłych Tomasz T. podobnie jak jego ojciec (również biegły i były policjant) zajmował się sprawami wypadków drogowych. Ojciec Tomasza - Henryk T. przestał być biegłym, kiedy skazano go za kradzież akt z Sądu Okręgowego.