ETA - baskijska organizacja separatystyczna - jest skłonna zakończyć swoją działalność. Wcześniej jednak rządy Hiszpanii i Francji muszą spełnić jej warunki - informują w komunikacie separatyści.
Pierwszym i najważniejszym jest przeniesienie więźniów ETA do zakładów karnych Kraju Basków albo do sąsiednich prowincji. W hiszpańskich i francuskich więzieniach kary odsiaduje 560 separatystów, prawie połowa z nich daleko od domu: w Andaluzji, Francji czy na Wyspach Kanaryjskich.
Hiszpański rząd musi też określić, jaki los czeka wszystkich tych, którzy uciekli przed wymiarem sprawiedliwości. I na koniec - wycofać z Kraju Basków i Nawarry hiszpańską policję i gwardię cywilną. Obie prowincje mają własną policję, tak zwaną ertzaintze.
W opublikowanym dziś komunikacie ETA domaga się wznowienia rozmów, które po raz ostatni prowadził z separatystami rząd Jose Luisa Zapatero. Hiszpańskie MSW odpowiedziało, że jedynym komunikatem, jakiego oczekuje gabinet Mariano Rajoya, jest oświadczenie, że "ETA właśnie przestała istnieć".
Informacyjna Agencja Radiowa