"Będzie miał swój 11 marca. Może nie dzisiaj, nie jutro, może w innym życiu" - czytamy w artykule. Jego autor oskarża Zapatero i deputowanych o popieranie masakry. Zdaniem autora, na ich usługach są - jak to określił - dziennikarze "cyniczne śmieci mass mediów". "Ten tekst jest okrzykiem bólu, wściekłości i niemocy, że mój kraj, Hiszpania - kraj, który opowiada się za sojuszem ze światem arabskim, głosuje, a potem bierze udział w wojnie przeciwko Libii" - argumentuje Abdennur Prado, autor artykułu i przewodniczący Katalońskiej Komisji Islamskiej.
Abdennur Prado zapewnia, że jego słowa nie są groźbą. Przeczy jednak, że autorami zamachów w Nowym Jorku i Madrycie byli terroryści islamscy. ."Niech matka ziemia przyjmie do siebie ofiary Zapatero" - to słowa, którymi kończy się artykuł.