Animowany komiks analizuje hiszpański boom budowlany. "Hiszpania - komentuje bohater filmu - po wieloletnim balu obudziła się z ogromnym, ekonomicznym kacem. Okazało się, że kraj jest w strasznie strasznym stanie".
Bohater filmu, żeby przeżyć, musi walczyć z bankierami, firmami budowlanymi i politykami, a wędrówkę po Espanistanie rozpoczyna w 1998 roku, kiedy to wprowadzono liberane prawo dotyczące zmiany klasyfikacji gruntów. Metą jest 2011 - rok, w którym Hiszpanie przekonali się, że byli i są biedni. "Myślę, że długo potrwa wychodzenie z zapaści, ale też uważam, że jako społeczeństwo możemy się dużo nauczyć" - komentuje Aleix Salo, autor komiksu.
Salo przyznał, że na produkcję komiksu wydał wszystkie oszczędności. Jednak teraz jego stronę inernetową odwiedza codziennie kilkanaście tysięcy osób.
Informacyjna Agencja Radiowa