"Nowoczesne ruiny" to tytuł wystawy zdjęć otwartej w Madrycie. Fotografie przedstawiają pozostałości po boomie budowlanym w Hiszpanii a obejrzeć je można w Instytucie Sztuki Współczesnej.
Porośnięte trawą osiedla domków jednorodzinnych, do których właściciele nie zdążyli wstawić okien, prowadzące donikąd asfaltowe szosy, lampy uliczne stojące na środku łąki, skwer z pordzewiałymi huśtawkami, otoczony domami bez dachów....
Autorką zdjęć jest mieszkająca od lat w Hiszpanii niemiecka architekt Julia Schultz-Dornburg. Pierwsze fotografie zrobiła w 2009 roku, na początku kryzysu, ostatnie - pół roku temu.
Boom budowlany rozpoczął się w Hiszpanii pod koniec lat 90-tych. Rocznie budowano średnio 700 tys. mieszkań a ponieważ ich cena rosła 25 proc. co kwartał, Hiszpanie inwestowali w nieruchomości wszystkie oszczędności, a potem je sprzedawali z zyskiem. Dzisiaj w kraju stoi ponad milion pustostanów a cena mieszkań spadła po połowę.
Informacyjna Agencja Radiowa