Hiszpańskie Ministerstwo Zdrowia wydało oficjalną zgode na zabieg. O operowanym wiadomo jedynie, że jest to młody chłopak, który stracił nogi w wypadku. Data zabiegu trzymana jest tajemnicy. Resort zdrowia poinformował, że trwaja poszukiwania odpowiedniego dawcy. "Nie chodzi o przeprowadzenie pierwszej operacji, ani największej, ani najtrudniejszej. Chodzi o rozpoczęcie leczenia, z którego może w przyszłości skorzystać wielu pacjentów" - argumentuje dr Cabadas.
Chirurg dzieli swój czas między pracą w Walencji i w Kenii, gdzie za darmo operuje dzieci okaleczone podczas wojen i od wybuchów min.