Przewodnicząca sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, Iwona Śledzińska-Katarasińska z Platformy Obywatelskiej, nie jest zaskoczona tą decyzją. Jak mówi, sąd jedynie potwierdził podjęte zgodnie z prawem działania Rady Nadzorczej. Posłanka podkreśliła, że obecna sytuacja w TVP jest konsekwencją działań politycznych z przełomu lat 2005 - 2006.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Kowal uważa, że z oceną sytuacji należy jeszcze poczekać, ponieważ nieznane jest jeszcze uzasadnienie decyzji sądu.
Zdaniem posła Jarosława Sellina z koła Polska XXI, sytuacja w Telewizji Polskiej pokazuje, że upadł system dzielenia parytetów partyjnych w mediach publicznych. Poseł podkreślił, że decyzja Krajowego Rejestru Sądowego, nie rozwiązuje problemu. Prezesi TVP nie zostali odwołani, a jedynie zawieszeni na trzy miesiące i zdaniem posła, po upływie tego czasu konflikt rozgorzeje na nowo. Dlatego, w opinii Sellina, konieczne jest opracowanie nowego prawa, które uzdrowi sytuacje w mediach publicznych.