Jedną z takich kobiet jest kanadyjska wokalistka Shania Twain. Blisko ideału jest też brytyjska aktorka Liz Hurley, natomiast jej amerykańska koleżanka Angelina Jolie nie spełnia już optymalnych kryteriów.
Naukowcy z Uniwersytetu w Toronto, którzy poprosili o ocenę kobiecej urody swoich studentów, badali przede wszystkim proporcje twarzy. Okazało się, że odległość między źrenicami powinna stanowić 46 procent szerokości twarzy mierzonej od ucha do ucha. Z kolei odległość między oczami i ustami powinna wynosić 36 procent długości twarzy - od linii włosów do brody. Naukowcy podkreślają jednak, że uroda może być postrzegana subiektywnie, a przedstawione przez nich wymiary to tylko model. Dodają, że wiele efektów można osiągnąć dzięki fryzurze czy makijażowi i zdecydowanie odradzają operacje plastyczne tym kobietom, które nie spełniają kryteriów ideału.