Dyżurny synoptyk kraju Małgorzata Tomczuk uspokaja, że burze nie powinny być tak gwałtowne jak podczas weekendu, gdyż nie są związane z bardzo aktywnym frontem atmosferycznym. Synoptyk IMGW dodaje, że tylko przez najbliższe 2 dni będziemy mogli odpocząć od wysokiej temperatury. Potem termometry będą wskazywały coraz wyższe termperatury - w piątek miescami nawet 36 stopni.
Prognozy na następny weekend przewidują stopniowe ochłodzenie. Na razie jutro teęłęómperatura maksymalna na przeważającym obszarze kraju od 25 do 27 stopni, jedynie w części południowo wschodniej kraju cieplej, do 29 stopni Celsjusza, a nad Zatoką Gdańską i w kotlinach śródgórskich najchłodniej - około 24 stopni.