Do Polski zbliża się niż, który w ciągu najbliższej doby zacznie ściągać do nas zimne arktyczne powietrze - wyjaśnia synoptyk IMGW Julita Cedzyńska - Ziemba. W ciągu najbliższej doby nad Polską przetoczy się jeszcze fala opadów deszczu, które miejscami mogą być umiarkowane i dość duże. Od wtorku opady na północnym - zachodzie zaczną przechodzić w deszcz ze śniegiem, a w górach śnieg.
Według prognoz Instytutu Meteorologi i Gospodarki Wodnej jeszcze jutro możemy spodziewać się temperatury zbliżonej do dzisiejszej. Jednak już w środę rano wyniesie ona od 1 do 3 stopni Celsjusza i w ciągu dnia zacznie spadać. W czwartek temperatura na przeważającym obszarze kraju będzie oscylować w okolicach zera, aby w nocy spaść do minus 3 stopni.
Wraz ze spadkiem temperatury, opady deszczu ze śniegiem mają od środy zacząć ustępować miejsca opadom śniegu - zapowiada synoptyk IMGW Julita Cedzyńska-Ziemba. W czwartek w niemal całym kraju, poza Zatoką Gdańską, będą to już opady śniegu. Atak zimy nie będzie jednak silny. Śnieg prószyć będzie jedynie przelotnie, najczęściej słabo, lub umiarkowanie.
Zgodnie z prognozami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej opady śniegu będą nam towarzyszyć do niedzieli. W poniedziałek rozpogodzi się, utrzymają się jednak ujemne temperatury.